„Shadow Board”, czyli kto? Czyli młodzi doradcy, którzy zasiadają obok zarządu. Nie posiadają dużego doświadczenia w biznesie, są często studentami ostatniego roku lub absolwentami maksymalne 2-3 lata po studiach. Są zdolni, inteligentni, odważni. Odważni by uczyć się jak w praktyce zarządzać firmą i jak stale ją rozwijać. To młodzi ludzie nieobarczeni myśleniem o ryzykach i porażkach, patrzący daleko w przyszłość, na którą chcą mieć realny wpływ. Chociaż brak im doświadczenia, a ich pomysły nie zawsze są realizowalne, to wnoszą do firmy coś bardzo cennego i wyjątkowego – inną perspektywę na przyszłość i najnowsze trendy w sposobie wytwarzania wartości i biznesu. Nie mają poczucia hierarchii więc ich dialog z zarządem przypomina ten na sesjach studenckich, co czasem szokuje, a czasem daje duży powiew świeżości dla liderów.
Czy Wasz zarząd jest na tyle odważny, by konfrontować swoje decyzje z młodymi, mniej doświadczonymi, ale bardzo ambitnymi pracownikami? Czy Wasz zarząd dostrzega wartość w niezgadzaniu się i innej perspektywie? Czy Wasz zarząd potrafi zamienić swoje autorytarne decyzje na pytania do zespołu “jaki macie na to pomysł?”?
Wiek nie jest już wyznacznikiem doświadczenia i sukcesu
W dzisiejszych czasach organizacje mierzą się z wieloma przeciwnościami. Rzeczywistość stale się zmienia i na drodze do sukcesu stawia przedsiębiorstwom wiele przeszkód. Warto zwrócić uwagę, iż młodzi absolwenci rozpoczynający swoją pracę w 2020 roku narażeni zostali m.in. na zdalną rekrutację i onboarding, który odbywał się przez większość czasu w formie online oraz brak realnego kontaktu ze współpracownikami. Nie pomagało to w integracji z zespołem oraz w poznaniu kultury i misji firmy, której stali się częścią.
Zmiany te spowodowały, że spadek zaangażowania młodszych pracowników i brak zdolności adaptacji do szybko zmieniających się warunków rynkowych to teraz dwa główne problemy, z którymi przyszło się mierzyć organizacjom. Z tego też wynika duża rotacja w organizacjach oraz frustracja wieloletnich pracowników. Większość ich rutyny w pracy trzeba zamienić na nowo kszałtujące się zwyczaje, modele pracy i biznesowe oraz galopującą digitalizację w każdej dziedzinie.
“Shadow Board”, czyli młode talenty zasiadają obok kadry zarządzającej
Niektórym biznesom w znakomity sposób udało się sprostać przeszkodom i rozwiązać jednocześnie te dwie trudności. Jak tego dokonali?
Stworzyli w swojej strukturze “Shadow Board’, czyli grupę niewykonawczych pracowników, którzy wraz z kunsztem technologicznym i nowatorskimi umiejętnościami marketingowymi zasiadają w sali posiedzeń i razem z kadrą kierowniczą mają okazję pracować nad inicjatywami strategicznymi.
Co daje takie rozwiązanie? Przede wszystkim wykorzystuje spostrzeżenia młodych grup i ich zróżnicowane perspektywy oraz otwiera horyzonty, których starsi stażem pracownicy mogą już nie zauważać. Wieloletnie doświadczenie pomaga bowiem w ewolucji, ale nie sprzyja rewolucji.
Współpraca projektowa z zarządem to świetna innowacja i szansa dla pokolenia millenialsów. Wiele firm zdecydowało się na taki zabieg i to ze świetnymi skutkami. Aby lepiej zrozumieć wartość dodaną, która kryje się za “Shadow Board”, warto przeanalizować kilka przykładów.
Modowe rewolucje
Dom mody Gucci, dzięki nowemu dyrektorowi kreatywnemu Marco Bizaarrowi, w roku 2015 zdecydował się na utworzenie “Shadow Board”. Zaangażowanie i włączenie milenialsów w regularne spotkania seniorów przyniosło podwójne zyski sprzedaży i otworzyło marce drzwi na nowe perspektywy rynku modowego.
Zadanie tylko dla eksperta?
Fińska firma papiernicza – Stora Enso, swój Shadow Board nazwała Pathfinders
& Pathbuilders i wykorzystała do zmiany sposobu w jaki członkowie zarządu przydzielają zadania pracownikom. Zespół ten zasugerował włączenie do projektów osób niebędących ekspertami, aby uzyskać bezstronne spojrzenie i zwiększyć szansę na przełom. Zmiany zaowocowały stworzeniem nowego zespołu projektowego, który znacząco skrócił czas realizacji w łańcuchu dostaw. Nowemu zespołowi udało się wypracować rozwiązanie zaledwie w ciągu sześciu miesięcy. Warto dodać, że ani jeden z członków zespołu nie pochodził z jednostki biznesowej, ani nie posiadał doświadczenia w tym sektorze. Jest sukces!
Nowy model biznesowy
Francuski AccorHotel stanął przed wyzwaniem całkowitej zmiany modelu biznesowego spowodowanej stale rosnącą konkurencją na rynku. Proces ten nie był jednak prosty
i po trwających niemal dwa lata próbach realizacji zakończył się fiaskiem. Sektor marketingu ogłosił wtedy, że nie ma organizacji nic do zaoferowania. Arantxa Balson, Chief Talent & Culture Officer, zdecydowała się więc na przekazanie projektu w ręce Shadow Boardu i tak w roku 2018 powstało Jo&Joe uważane teraz za „miejskie schronienie dla Millenialsów”. Marka komunikuje kreatywność, elastyczność i silne poczucie wspólnotowości. Młodsze pokolenie pracowników we współpracy z zespołem seniorskim skupiło się na swojej wizji i pozbyciu się ograniczających myślenie barier. Tak powstało znakomite rozwiązanie, które było odpowiedzią na przewrotny rynek hotelarski. Zespół “Shadow Board” dał również początek Accor Pass, czyli innowacyjnemu abonamentowi hotelowemu, który zapewnia osobom poniżej 25 roku życia miejsce noclegowe na czas poszukiwania przez nich stałego miejsca zamieszkania. Fajna opcja!
Bank przyszłości stawia na młodych liderów z całego świata
Hiszpański Zarząd grupy Santander kilka lat temu zorganizował program w stylu “Shadow Board”. Globalny program “Young Leaders for Tomorrow” to ciekawa międzynarodowa inicjatywa dla młodych pracowników banku z wielu krajów, by dzielić się wiedzą, budować network, rozwijać kompetencje oraz wspólnie projektować przyszłość banku. Dla zrekrutowanej grupy przewidziany był całoroczny, rozwojowy program, w tym spotkania z zarządem. Do grona młodych doradców zarządu mogły aplikować osoby z wielu krajów europejskich – pracownicy banku, którzy niedawno ukończyli studia lub jeszcze studiują. Bardzo ciekawe rozwiązanie godne polecania i szerzej opisane na stronie globalnej banku.
“Shadow Board” to lustro dla zarządu, liderów i biznesu. To trigger kultury innowacji, która nie zjada biznesu na śniadanie
Zmiana stylów przywódczych z autokratycznych (dyrektywnych) na bardziej partycypacyjne i empatyczne to już fakt i wymóg obecnych czasów. Jeśli naszym celem jest zaangażowanie młodych specjalistów w naszą markę na dłużej niż pół roku oraz gonienie za dynamicznie zmieniającym się rynkiem, musimy dostosować styl zarządzania. Jak wszyscy wiemy najtrudniejsza zmiana to zmiana sposobu myślenia i nawyków, szczególnie tych przywódczych. A czasy wymagają od liderów zmian i szybkich decyzji.
Spotkania projektowe liderów z młodym pokoleniem, które pracę projektową i kulturę pracy agile ma we krwi, przy dobrej moderacji wyznaczonej do tego osoby, może pomóc liderom w zmianie stylu przywódczego. Może ich także przygotować na zupełnie inną perspektywę w biznesie i pomóc otworzyć się na nowe rozwiązania, które przełożą się na optymalizację zysków i pracy. W ramach scenariuszy takich spotkań, podstawową zasadą jest zamiana poleceń i detalicznie przygotowanych zadań na pytania oraz przemyślany do osiągnięcia cel. Niby tak niewiele, a robi to ogromną różnicę w kulturze organizacyjnej i komunikacji “top down”.
“Shadow Board” w odpowiedzi na potrzeby milenialsów
Milenialsi, czyli osoby urodzone pod koniec XX wieku, jak pokazują badania, pragną zauważenia i większej sprawczości w organizacjach, w których pracują. “Shadow Board” im to zapewnia. Młodzi pracownicy dostają szansę, którą zazwyczaj wykorzystują nie tylko do swoich osobistych celów, ale przede wszystkim do znalezienia rozwiązań problemów, z którymi mierzą się organizacje. To wspaniałe rozwiązanie, które żadnej ze stron nie pozostawia bez nagrody i pozytywnych skutków.
Czy jako firma duża, z wieloletnim stażem na rynku potrzebujecie takiego rozwiązania?
Nie zadawajcie sobie takiego pytania! Potrzebujecie na pewno, jeśli chcecie przetrwać i być atrakcyjni dla klientów i pracowników, czyli top talentów z rynku pracy. Należy się więc skupić jedynie na tym jaką przyjąć strategię nad zbudowaniem i efektywnym wykorzystaniem takiego #ShadowBoard, by czuli się w tym układzie zwycięsko wszyscy – liderzy biznesu oraz młodzi doradcy – przyszli liderzy i sukcesorzy.
Kultura organizacyjna proinnowacyjna
Organizacje decydujące się na “Shadow Board” muszą dążyć do stawiania wyzwań oraz same być wyzwaniem. Powinny również być gotowe do przyjęcia odpowiedzialności przywódczej i rozliczania się z niej w razie potrzeby. Muszą otworzyć się na kulturę konsultowania, projektowania UX, różnorodności, celebrowanie sukcesów i porażek oraz na angażowanie i docenianie pracowników i współpracowników w budowaniu wartości biznesu. Tylko w ten sposób firmy mogą przejść od solidnych, dwudziestoletnich (i więcej) sposobów działania, w kierunku innowacji, ciągłego dwukierunkowego słuchania i uczenia się, czyli kultury organizacyjnej inkluzywnej proinnowacyjnej, która zamienia strach w odwagę do działania.
Stwórz Shadow Board – zespół Absolvent Consulting chętnie pomoże!
Jeśli potrzebujesz wsparcia konsultingowego w zaprojektowaniu “Shadow Board” lub moderowania warsztatów strategicznych i transformacyjnych z udziałem zarządu i młodych doradców – zapraszamy do kontaktu!
Joanna Tonkowicz,
Partner zarządzająca i strateżka wraz z zespołem Absolvent Consulting